Niebiańska plaza

Podniosła sie i popatrzyła mu w oczy - Nie widziałeś lepszych? Znaczy nie widziałeś PCD - powiedziała i usiadła. Nogi oplotła swoimi rękoma a brodę oparła na kolanach i patrzyła w wodę

Weszła na plażę poprawiajac bluzę

- widziałem PCD i Ciebie

powiedział spokojnie i dodał

- nawet mam płytę z wami

po chwili wstał i wyjął z kieszeni MP4, po czym dał jej by obejrzała co miał. Miał tam teledyski z nią

Usiadła sobie kawałek od nich i patrzyła na nich kontem oka

Popatrzyła na to wszystko. Mp4 nie wzięła do ręki nawet tylko spojrzała. - Spoko - powiedziała i wstała. Ubrała się po woli - Idę.. - powiedziała i nie patrząc na niego odeszła.

westchnął i nie=c nie powiedział oprócz

- do następnego

po czym połozył się

zauważyła że chłopak został sam kojarzyła go z tamtego wyścigu bo sama go z Alex startowała

po chwili wstał i poszedł po deske Surfingową. Po czym ruszył w stronę fal, nie przejmował się że nie miał sie męczyć, i tym ze ma bandażem owinięta głowę

Trochę zdziwiła się no że pływa z bandażem no ale nie mogła sie wtrącać bo nie miała prawa. Podążała wzrokiem za chłopkaiem

wszedł do wody, położył się na desce i płynął w stronę dużej fali

Usiadła po turecku wzieła iPoda i zaczęła nucić jakaś piosenkę. Nadal go obserwując oczywiście

po chwili dopłynął, ustawił się tyłem do fali, po czym ustał na desce. Jechał na niej wraz falą

Nucąc podziwiała go no bo sama nie umiała a lubiła na takie wycyzny patrzec dla niej to był wyczyn

po chwili zakręciło mu sie w głowie i wpadł do wody, zaraz i fala go przykryła. Długo nie wypływał na brzeg

Wstała no bo nie widziała no i sie zdenerwowała no. Nie widziała go nigdzie czuała że mogło sie coś stać. A nóż nie miała stroju bo taka pogoda i w ogole. Wiedziała że musi wejśc do wody szybko wyskoczyła z rurek swych no i ściągnęła bluze i została w tym no i wbiegła szybko do wody no i płynęła do miejsca gdzie osttani raz go widziała

po chwili wypłynął cudem, przytrzymywał się deski najmocniej jak tylko potrafił

zauważyła go podpłynęła szybko w tej bieliznie no bo w ciuchach nie będzie pływać. Chwyciła też sie deski- Nic Ci nie jest?- spytała choć wiedziała że coś sie stało- Nagle z oczu Cię starciłam no i spanikowałam i tu jestem- uśmeichnęła sie lekko

- nie nic, tylko w głowie mi się zakręciło

powiedział po chwili, dotykał swojego bandaża na głowie upewniając że nadal tam jest

- wracam na brzeg

-pomoc Ci?- spytała no bo sie zamrtwiła no

- nie dziękuję

uśmiechnął się lekko do niej

- po czym powoli płynął na brzeg, tylko prosił w duchu by nie odbiło mu się na jego zdrowiu

Popłynęła też do brzegu no i wzięła ręcznik na którym siedziała sie wycierać

usiadł na brzegu i zaczął odwijać bandaż z głowy. Bandaż był zakrwawiony cały, po czym westchnął. Nie wiedział skąd weźmie nowy bandaż, po czym poszedł do budki ratownika lekko chwiejąc się

Spojrzała za nią ciarki jej przeszły jak zauwazyła że jest cały zakrwawiony modlła sie żeby tylko nie upadł

wziął od ratownika nowy bandaż i zaczął owijać swoją głowę nim. Spojrzał na dziewczynę i sie lekko do niej uśmiechnął. Po chwili ubrał się w swoje rzeczy i podszedł do niej

- dzięki

na głowie już miał czysty bandaż

Bee już była w bluzie i rurkach znowu bo chłodno było no spojrzała na niego z lekkim uśmeichem- nie ma sprawy, każdy by tak psotąpił, a poza tym naprawdę sie bałam- powiedziała- no że mogłoby Ci sie coś stać- dodała szybko- a tak w ogóle Bee jestem- wstała i podła mu reke- znaczy Bridget ale wszyscy do mnie Bee mówią- poprawiła sie